Napisałam dzisiaj, że ta technika nie jest na moje nerwy...
Czy to przewrotność losu, nie wiem co.. ale niedługo po napisaniu tych słów usiadłam i spróbowałam swoich sił.. Nie mam materiałów, najgrubszy drut jaki posiadam to 0,6mm - zbyt cienki jak na bazę.. Miałam natomiast drucik 0,4mm i wiem, że jak poćwiczę dam mu radę :)
Owinęłam wisiorek, okropnie krzywy - konieczny będzie grubszy drut na bazę - w poniedziałek chyba wybiorę się do hopei.. I będę próbować..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz